Strony

sobota, 30 kwietnia 2016

Dom energooszczędny - czym się różni od tradycyjnego?



Dom to miejsce, w którym jego mieszkańcy spędzają swój wolny czas. Tutaj śpią, odpoczywają, pracują. Ma to być azyl, w którym mogą się schować przed całym światem. Dom taki powinien być przytulny, komfortowy, bezpieczny i najlepiej, gdyby koszty jego utrzymania były niskie.

Od kilkunastu lat w Polsce powstaje coraz więcej budynków energooszczędnych i pasywnych. To bardzo dobrze, ale co to oznacza, że dom jest energooszczędny?

W prawie budowlanym nie ma jasno określonych kryteriów, które klasyfikują budynki na standardowe, energooszczędne, pasywne i plus energetyczne. Prawo nie nadąża za rzeczywistością i chyba szybko się to nie zmieni. Wbrew pozorom nie jest to łatwe, bo budynki, które dziesięć lat temu określane były jako energooszczędne, dzisiaj są już standardowe.

Według obecnie obowiązujących norm, budynek standardowy nie może zużywać do ogrzewania więcej nić 160 kWh/(m2*rok)energii cieplnej. Przyjmuje się, że dla budynku energooszczędnego limit ten wynosi około 70 kWh/(m2*rok). Mówiąc wprost, dom energooszczędny będzie potrzebował do ogrzewania około 50% mniej ciepła niż dom tradycyjny, w którym nie zadbano o izolację termiczną.

Jeśli do ogrzania domu potrzebujemy mniej ciepła, to znaczy, że musimy spalić mniej paliwa, z którego to ciepło jest wytwarzane, a co za tym idzie, ponosimy mniejsze koszty ogrzewania naszego domu. Im bardziej energooszczędny jest nasz dom, tym mniejsze są koszty jego eksploatacji.

Kiedyś, kiedy byłem dzieckiem mało kto przejmował się energooszczędnością. Piece pracowały z pełną mocą, bo węgiel, drewno i wszelkiej maści śmieci były tanie. Lepiej było otworzyć okna przy gorących kaloryferach niż zmniejszyć moc źródła ciepła. Na szczęście te czasy już minęły. Mamy coraz lepsze i bardziej wydajne kotły i urządzenia wykorzystywane do ogrzewania domów, porządnie zaizolowane budynki, energooszczędną stolarkę okienną i drzwiową, wentylacje mechaniczną i wiele innych instalacji, które pomagają nam oszczędzać energię, a co za tym idzie, nasze pieniądze.

Co zrobić, żeby dom był energooszczędny?

Sam mieszkam w domu energooszczędnym. Koszt ogrzewania w sezonie zimowym, czyli przez około 7 miesięcy w roku, to około 1200 zł. Palę w kominku z płaszczem wodnym brykietem i drewnem. Raporty moich kosztów możesz sprawdzić tutaj i tutaj.

Od razu muszę Ci powiedzieć, że budowa domu energooszczędnego kosztuje o  10-15% więcej niż tradycyjnego. Aby budynek był energooszczędny, powinien:

  • ·         Mieć prostą, zwartą bryłę, ściany z jak najmniejszą ilością załamań,
  • ·         Prosty, najlepiej dwuspadowy lub kopertowy dach
  • ·         Okna rozmieszczone tak, żeby większość wychodziła na południe, a z północnej strony najlepiej, gdyby ich nie było
  • ·         Mieć strefę dzienną od południa, a garaż, garderobę i pomieszczenia gospodarcze od północy
  • ·         Mieć solidnie zaizolowane ściany piwnic i fundamentów, żeby ciepło nie uciekało do gruntu
  • ·         Mieć energooszczędną stolarkę okienną i drzwi
  • ·         Ilość mostków termicznych powinna być jak najmniejsza
  • ·         Mieć wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła
  • ·         Korzystać w jak największym stopniu z energii słonecznej i innych jej odnawialnych źródeł
  • ·         Mieć solidnie zaizolowane instalacje ciepłej wody, żeby wyeliminować straty energii
  • ·         Być zbudowany na nasłonecznionej działce i powinien być szczelny, żeby wymiana powietrza odbywała się wyłącznie przez wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła


To tylko niektóre z wymagań, jakim powinien odpowiadać budynek energooszczędny. Może on być zbudowany w dowolnej technologii, ale wykonawcy powinni się wykazać dużą starannością i dbaniem o szczegóły, bo źle i niestarannie wykonane prace mogą zniweczyć cały trud i zmarnować dodatkowe środki finansowe, jakie ponosi inwestor na podniesienie standardu domu do energooszczędnego.

Ale patrząc z drugiej strony, należy zachować zdrowy rozsądek i dystans, żeby nie przeinwestować i nie dążyć do jak najmniejszego zapotrzebowania na ciepło za wszelką cenę. Są rzeczy, instalacje i detale, na które obowiązkowo należy zwrócić uwagę, ale są również zagadnienia, które można pominąć, bo koszty poniesione na ich realizację przewyższają zyski jakie osiągniemy po ich realizacji.

Na każdym etapie projektowania i budowy należy pamiętać, że to dom ma nam służyć a nie my mamy cały czas zajmować się naszym lokum i doprowadzać go do perfekcji w każdym calu. Już na etapie projektu powinniśmy wybrać instalacje i rozwiązania konstrukcyjne, jakie chcemy zastosować i na które nas stać. Później, podczas budowy musimy tylko trzymać się tych założeń i nie ulegać pokusom, proponowanym nam przez „dobrych doradców”, którzy będą nas kusić super izolacjami, instalacjami i urządzeniami, które być może sprawią, że koszty utrzymania domu trochę się obniżą, ale one same będą kosztować fortunę.

Domu tradycyjnego nie warto budować. Każdy nowy budynek powinien być co najmniej energooszczędny, czyli zużywający niewiele energii na jego ogrzanie zimą i schłodzenie latem. Owszem, jego budowa kosztuje trochę więcej, ale ta różnica w cenie zwróci się w ciągu najbliższych kilku lat w kosztach jego eksploatacji.

Trochę praktycznych obliczeń, które pokażą, ile zyskamy dzięki energooszczędności.


Zakładamy że porównujemy dom tradycyjny, w którym zapotrzebowanie na ciepło to 120 kWh/(m2*rok) z domem energooszczędnym. Do porównania wybrałem budynek podobny do tego, w którym ja mieszkam. Jest to projekt domu Ariel z katalogu firmy Extradom. Powierzchnia użytkowa budynku to 128,35 m2 a zapotrzebowanie na energię cieplną to 32,19 kWh/(m2*rok). Zakładam, że obydwa budynki mają taką samą powierzchnię użytkową.


Dom tradycyjny



Powierzchnia użytkowa
128,35 m2
128,35 m2
Zapotrzebowanie na energię cieplną do ogrzewania
120 kWh/(m2*rok)
32,19 kWh/(m2*rok).
Całkowita energia cieplna zużyta do ogrzania domu w ciągu roku
15402 kWh/(m2*rok)
4131,59 kWh/(m2*rok)



Koszt ogrzewania domu gazem
(1 m3 = 10 kWh = 2,4 zł)
3696,48 zł
991,58 zł
Koszt ogrzewania domu energią elektryczną
(1kWh = 0,6 zł)
9241,20 zł
2478,96 zł
Koszt ogrzewania domu węglem (0,13 zł  = 1kWh)
2002,26 zł
537,11 zł
Koszt ogrzewania domu drewnem (0,12 zł = 1 kWh)
1848,24 zł
495,80 zł


Jak widać w powyższej tabeli, różnica w kosztach ogrzewania obu domów jest kolosalna. Kwoty w przypadku domu tradycyjnego są bardzo wysokie a dla domu energooszczędnego przyjemnie niskie. Oczywiście to tylko obliczenia teoretyczne, bo np. mieszkańcy domu w którym nie zadbano o energooszczędność mogą utrzymywać 22 stopnie Celsjusza a w domu energooszczędnym może być stopni 25, co przełoży się na zmniejszenie różnicy w obliczonych kosztach, ale nie zmieni to faktu, że wydatki poniesione na budowę domu, który traci mniej ciepła niż inne, szybko się zwrócą.

Podsumowując, dom energooszczędny różni się od tradycyjnego tym, że koszty jego budowy są nieco wyższe, ale oszczędności związane z jego eksploatacją są spore. Mniej płacimy za ogrzewanie domu, mniej spalamy paliwa, mniej czasu tracimy na obsługę urządzeń grzewczych, mamy więcej czasu dla siebie i rodziny, szanujemy środowisko naturalne. W XXI wieku nie ma się nad czym zastanawiać, jeśli chcemy zbudować swój dom to niech to będzie budynek energooszczędny lub pasywny, bo to jedyna słuszna droga do oszczędności i ratowania świata.