Firma SEK-POL jest producentem m. in. brykietu. W swojej ofercie ma brykiet MEGA RUF, PINI-KAY oraz tradycyjny RUF. Dwa pierwsze produkty miałem okazję już przetestować. Nadszedł czas na sprawdzenie, czy trzeci rodzaj brykietu jest tak samo dobry jak dwa inne. Testowo kupiłem dwa opakowania RUF-a w Selgros-ie. Jedno opakowanie, które ważyć miało 10 kg kosztowało 8,84 zł. Trochę dużo, bo brykiet tego rodzaju można kupić za nieco mniej niż 6 zł, ale są też produkty, które kosztują prawie 10 zł. Cena po środku zakresu cenowego. Zobaczymy, czy wart jest swojej ceny.
Brykiet drzewny RUF z firmy SEK-POL pakowany jest w foliowe worki. Poprzednie brykiety miały opakowania z folii termokurczliwej. Więc mamy pierwszą różnicę.
![]() |
Brykiet RUF z SEK-POL-a |
![]() |
Brykiet RUF z SEK-POL-a |
Opakowanie jest solidne, nie da się go zbyt łatwo rozerwać.
Do brykietu dołączona jest etykieta na której znaleźć można dane producenta, jego adres internetowy oraz kilka podstawowych informacji o produkcie. Jedna z bardziej istotnych informacji jest taka, że mamy do czynienia z paliwem kominkowym wykonanym z trocin drzew liściastych. Oznacza to tyle, że prawidłowe spalanie brykietu nie powinno zabrudzić nam kominka a zwłaszcza szyby.
![]() |
Czytelna, prosta etykieta zawiera kluczowe informacje. |
Na etykiecie znajdziemy informacje na temat wartości opałowej brykietu, jego wilgotności, zawartości popiołu i siarki. Wartości deklarowane przez producenta świadczą o wysokiej jakości produktu. Etykieta wydrukowana jest na zwykłej kartce papieru więc z powodzeniem może służyć za podpałkę do kominka.
W opakowaniu znajdziemy 12 kostek brykietu drzewnego. Jak widać na zdjęciu, kostki wykonane są z trocin drzewnych słusznych rozmiarów. Nie jest to pył drzewny ze szlifierki ani śmieci z podłogi. Są to grube, solidne trociny drzewne.
![]() |
Kostki brykietu RUF firmy SEK-POL. |
Zbliżenie nosa do kostki potwierdza, że brykiet wykonany jest z trocin drewna. Pachną one delikatnie suchym drewnem.
Na potwierdzenie tego, że mamy do czynienia z suchym produktem, zamieszczam zdjęcie ze wskazaniem wilgotnościomierza. Wartość 00% oznacza, że wilgotność brykietu jest poniżej 5%. Czyli lepiej niż deklaracja na etykiecie.
![]() |
Wilgotność brykietu RUF SEK-POL-a |
Niestety, ten produkt nie jest idealny. Kostki dość mocno się kruszą. W opakowaniu po wyjęciu wszystkich kostek pozostało sporo trocin. Co najmniej garść luźnych, pokruszonych kawałków drewna. Przy ładowaniu brykietu do kominka można całkiem nieźle nabałaganić.
Do testów kupiłem dwa opakowania tegoż brykietu. Obydwa zważyłem i okazało się, że jedno ważyło 10,5 kg a drugie 11,3 kg., czyli dostajemy w gratisie nawet ponad 10% opału.
Przy MEGA-RUF-ie mieliśmy niedowagę opakowań a tutaj mamy spory bonus.
Po tych pomiarach, ważeniu i oględzinach przyszedł czas na test ogniowy. Tradycyjnie już wybrałem popiół z kominka, umyłem szybę i załadowałem całe opakowanie brykietu do komory kominka.
![]() |
Kostki brykietu w kominku. |
Jak widać na zdjęciu, z brykietu wykruszyło się sporo trocin. Kostki są dobrze sprasowane, ale spokojnie, przy odrobinie chęci można je ukruszyć. Podejrzewam, że wynika to z dość grubej frakcji trocin, z których brykiet jest zrobiony.
Do rozpalenia wykorzystałem kostkę podpałki do grilla. Biała podpałka jest najszybciej rozpalającą się podpałką, a jaką miałem do czynienia. Wystarczy zbliżyć do niej zapaloną zapałkę i zaczyna solidnie płonąć.
![]() |
Chwilę po podłożeniu ognia. |
Testowany brykiet dobrze i szybko się rozpalił. Wystarczyła jedna kostka podpałki, 30 minut cierpliwości i w kominku miałem płonący stos brykietu drzewnego.
![]() |
Kominek po 30 minutach od podłożenia ognia |
Po zrobieniu tego zdjęcia zamknąłem drzwiczki kominka do końca. Przez te 30 minut, tradycyjnie już jak podczas rozpalania w kominku, drzwiczki były minimalnie uchylone, żeby łatwiej mogło się w kominku rozpalić.
Po godzinie zrobiłem kolejne zdjęcie.
![]() |
Płonący brykiet po upływie 60 minut. |
Po jego wykonaniu przymknąłem dopływ powietrza do kominka do połowy, czyli do ilości najbardziej optymalnej dla procesu spalania się brykietu. Zauważ mój drogi czytelniku, że szyba kominkowa jak na razie jest czysta.
Po 90 minutach od podłożenia ognia w kominku, musiałem przymknąć dopływ powietrza do minimum, czyli do około 30%. Wynika to z tego, że brykietu drzewny SEK-POL-a płonął dość mocno i generował przy tym solidną porcję ciepła. Przed kominkiem ciężko było wytrzymać.
![]() |
Kominek po 90 minutach palenia. |
Bystre oko czytelnia zauważy zapewne, że płonące kostki brykietu co nieco napuchły i zaczęły się rozpadać. Lepiej widać to na poniższym zdjęciu.
![]() |
Kostki puchną i rozpadają się. |
I właśnie dlatego, pomimo przymknięcia dopływu powietrza do kominka do wartości minimalnej, brykiet w dalszym ciągu płonął pięknym ogniem a nie żarzył się. Część kostek dość solidnie zmieniła swoje rozmiary i podsycała ogień.
Po 120 minutach i ograniczeniu dopływu powietrza, kiedy już wszystkie drobne kawałki wypaliły się, sytuacja w komorze kominka nieco się zmieniła. Płomienie zaczęły zanikać a brykiet zaczął się żarzyć zamiast płonąć jak suche drewno.
![]() |
Sytuacja w kominku po dwóch godzinach. |
![]() |
Sytuacja w kominku po dwóch godzinach. |
Na zdjęciach widać, że spora część kostek zdążyła się już wypalić. Pozostała mniej więcej połowa objętości załadowanego paliwa kominkowego.
Kolejną godzinę później widać już różnicę. Brykietu zostało już niewiele, ognia już nie widać a ciepło płynące od kominka wyraźnie zmalało.
![]() |
Trzy godziny po rozpaleniu w kominku |
![]() |
Trzy godziny po rozpaleniu w kominku |
W dalszym ciągu jednak w komorze kominka brykiet żarzył się i dawał sporo ciepła.
Ostatnie zdjęcie wykonałem po 3,5 godzinie od rozpalenia. Z brykietu niewiele już pozostało. Ciepło płynące od kominka było wyczuwalne, ale nie było go już zbyt dużo. W dalszym ciągu jednak kominek był gorący a brykiet żarzył się na czerwono.
![]() |
Kominek po 3,5 godzinie od rozpalenia. |
A najważniejsze jest to, że po tym czasie, po przymknięciu dopływu powietrza, po przygaśnięciu ognia szyba jest czysta. Tylko lewy jej róg jest lekko, ledwo zauważalnie przydymiony. Ale z powodzeniem można by obserwować płonący ogień, gdybym tylko dorzucił do kominka kawałek drewna.
Brykietu RUF firmy SEK-POL żarzył się emitując wyczuwalny strumień ciepła jeszcze przez około pół godziny. Można więc założyć, że cała paczka tego brykietu, przy rozsądnym sterowaniu dopływem powietrza wystarczy na 3,5 do 4 godzin palenia.
Kilka godzin później, rano, kiedy w kominku wygasło zrobiłem to zdjęcie.
![]() |
Pozostały popiół. |
W komorze kominka zostało niewiele popiołu. Gdybym zgarnął go łopatką, to można by go wybrać "na raz" . Czyli paląc tym brykietem zbyt często popiołu z kominka wynosić nie będziemy musieli.
Wszystko co do kominka załadowałem, wypaliło się. Nie zostały żadne "ogryzki", żadne niedopalone kawałki kostek. To co wybierzemy z kominka możemy z powodzeniem wsypać do kompostownika lub rozsypać jako nawóz po trawniku.
Podsumowanie testu brykietu.
Testowany brykiet RUF to trzeci testowany przeze mnie produkt firm SEK-POL. Zamknięty w tradycyjnych kostkach brykiet jest wysokiej jakości, ale dość mocno się kruszy. Łatwo się rozpala, płonie jak drewno i mocno grzeje. Potrafi solidnie rozgrzać kominek. Podczas spalania kostki "puchną" i rozpadają się, co sprawia, że nawet po przymknięciu dopływu powietrza brykiet pali się a nie żarzy. O dziwo, nie przeszkadza to w długim czasie spalania się tego paliwa kominkowego. Całe opakowanie wystarcza na ponad 3,5 godziny grzania, czyli lepiej niż nie jeden konkurencyjny produkt. Najważniejsze jest to, że paląc tym brykietem nie będziemy narzekali na brudny kominek i szybę. Ten brykiet spala się bez wydzielania substancji smolistych, które mogły by zabrudzić palenisko. Czyli nie zawiera trocin drzew iglastych. W SELGROS-ie kosztuje ponad 8 zł. Wydaje mi się, że wart jest swojej ceny. Mimo kilku niedociągnięć warto go kupić i palić nim w kominku, bo to solidne i wysoko kaloryczne paliwo kominkowe.
Testy pozostałych brykietów firmy SEK-POL znajdziesz na stronach mojego bloga. Aby ułatwić Ci poszukiwania zapraszam do lektury postów:
Testy pozostałych brykietów firmy SEK-POL znajdziesz na stronach mojego bloga. Aby ułatwić Ci poszukiwania zapraszam do lektury postów:
Opis tego brykietu zamieściłem również w zaktualizowanym arkuszu porównawczym dla wszystkich przetestowanych przeze mnie brykietów. Znajdziesz go na stronie Brykiety podsumowanie. Arkusz w postaci pliku *.pdf możesz swobodnie pobrać na swój komputer i rozesłać komu tylko chcesz.
Witam, Czy miał Pan okazję przetestować lub choćby obejrzeć ten brykiet produkowany teraz przez Sek-Pol ? Kupiłem wczoraj 4 paczki w Bricomanie i już na pierwszy rzut oka był jakiś inny. Jaśniejszy, z bardzo drobnych trocin i pyłu, zupełnie nie to co u Pana na fotografiach. Wyglądem niewiele się różni od najtańszego w Obi. Palę w kominku wolnostojącym i ogrzewam niewielkie pomieszczenie w pracy. Do tej pory używałem tego z Obi za 6,54zl za paczkę 10kg i przeważnie spalam paczkę dziennie (od 9-17) Wiązałem z tym z Sek-pola duże nadzieje, ale po rozpaleniu paczka starczyła mi gdzieś do 14-tej. Bardzo puchnie, rozpada się, pali dużym ogniem, daje co prawda dużo ciepła ale stanowczo za szybko się spala. Jeśli mam być szczery to chyba pozostanę przy tym niby kiepskim z Obi gdyż nie ma za co przepłacać. Ruf z Sek-Pol w Brico kosztuje 8,75zl, wziąłem go na testy bo myślałem o zakupie bezpośrednio od producenta (wtedy jego koszt zbliżyłby się do tego z Obi) ale po testach mam wątpliwości. Czy ktoś już może zgłaszał Panu ten drastyczny spadek jakości w/w brykietu ? Pozdrawiam Waldek
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz.
UsuńPrawda niestety jest brutalna. Dla marketów liczą się trzy rzeczy, niska cena zakupu, wysoka cena sprzedaży, wysoki zysk. O jakości brykietu nie ma tutaj mowy. Dlatego bardzo często producenci nie dołączają do swoich produktów, produkowanych dla marketów etykiet, bo nie chcą się podpisywać pod brykietem kiepskiej, żeby nie powiedzieć najgorszej jakości, zrobiony bardzo często z trocin drewna iglastego, ze zrębków lub po prostu MDF-u.
RUF czy MegaRUF z SEK-POL-a kupiony w markecie nie będzie takiej jakości jak kupiony bezpośrednio u producenta. W tym marketowym jakość idzie w parze z ceną.
Jeśli chce Pan kupić dobry brykiet z SEK-POL-a, czyli ten, który ja kupuję i opisuję na blogu, to powinien Pan zaopatrzyć się bezpośrednio u producenta lub przynajmniej w Bricomanie kupić brykiet MegaRUF, który ma duże kostki, zrobione z trocin drewna liściastego. Ale cena też oczywiście będzie inna.
Zachęcam do skorzystania z promocji, która jest dostępna tylko dla czytelników mojego bloga.
http://www.sprawdzonewpraktyce.pl/super-promocja-na-brykiet-bardzo-niski-koszt-dostawy/
Sugeruje Pan, że Sek-Pol dla Bricomana produkuje gorszej jakości brykiet ? Trochę nie mieści mi się to w głowie, bo sami sobie strzelaliby w ten sposób w stopę. Każda paczka jest afirmowana nazwą producenta z adresem www do zakupu przez internet włącznie. Cena w Brico też nie jest niska 8,75 za Ruf i 9,99 za Mega. Jaką mam gwarancję, że kupując tonę Rufa bezpośrednio od Sek-Pol-u nie dostanę tego samego co w Brico ? Zakup Mega Ruf-a nie wchodzi w grę mam naprawdę małą kózkę i po prostu nie zmieści się do paleniska. Dlatego postanowiłem wypróbować tego Rufa z Sek-Pol.Niestety test wypadł blado i jeszcze raz powtarzam, to nie był żaden "no name" brykiet. Miał nadruk na folii że producentem jest Sek-Pol. No nic, dziękuję za odpowiedź, chyba jeszcze napiszę o tej sprawie bezpośrednio do producenta. Pozdrawiam Waldek
OdpowiedzUsuńNadruk na folii już niedługo będzie z nazwą firmy. SEK-POL otrzymuje takie sygnały i wiem, że niedługo przestanie podpisywać się na brykiecie dostarczanym do marketów. Tak robi większość producentów. Niestety, markety wymagają niskiej ceny, bo klienci kupują opał patrząc na koszty a nie na jakość.
UsuńJeśli Pan chce, proszę napisać do producenta. Nie ważne, czy będzie to SEK-POL czy inna firma współpracująca z dużymi sieciami marketów. Z dużym prawdopodobieństwem otrzyma Pan dyplomatyczną odpowiedź, że brykiet dla marketów jest "innej" jakości niż brykiet sprzedawany bezpośrednio u producenta. Dla konsumenta Cena Czyni Cuda, a to, że pali w kominku/piecu korą, pyłem drzewnym, odpadami z MDF czy innymi śmieciami to drugorzędna sprawa.
Reguły rynku rozumiem, ale cena Ruf-a w porównaniu do innych tego typu brykietów jest wysoka, więc argument, że jakość jest kiepska, bo musi być tanio jest nietrafiony. Brykiet Ruf z Obi jest niewiadomego pochodzenia i składu, ale ... pali się dłużej, daje podobną ilość ciepła, ilość popiołu podobna, nie brudzi szyby a jego cena w porównaniu do 8,75zl za Sek-Pol to 6,54zl. Ponad 2 zl różnicy na paczce. Jak to kiedyś w reklamie było ? "Skoro nie widać różnicy to po co przepłacać" :)
Usuń