To był już ostatni test brykietu, przynajmniej na razie. Więcej rodzajów brykietów nie mam. Jeśli tylko uda mi się dorwać coś, czego jeszcze nie testowałem, na pewno kupię i przetestuję taki brykiet na moim blogu. A jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, dowiesz się o tym na pewno.
Jakiś czas temu wysłałem do producentów brykietu, których wskazała mi wyszukiwarka Google na pierwszych pięciu stronach wyszukiwania propozycję, że w zamian za 20 paczek brykietu, czyli około 200 zł wraz z przesyłką, zobowiązuję się to przetestowania i opisania ich produktu na swoim blogu wraz z linkiem do ich strony lub sklepu, w którym tenże brykiet można kupić. Myślicie że ktoś mi odpisał? Ignoranci. Tylko jedna firma się odezwała, ale i tak stwierdziła, że moja propozycja jest nie do przyjęcia, bo chcę od nich zbyt dużo brykietu i że jeśli wyślą mi 20 paczek brykietu to fundują mi miesiąc grzania. No niestety nikt nie lubi pracować za darmo, a koszt jaki poniosła by taka firma jest i tak śmieszny, bo cena reklamy w internecie jest o wiele wyższa niż wspomniane 200 zł. A reklamując się na moim blogu trafiają w grupę docelową, szukającą dobrego brykietu kominkowego.
Na potwierdzenie tych słów przyznam się, że początkiem grudnia zadzwonił do mnie człowiek z firmy produkującej brykiet ECO-PAL, który opisywałem na moim blogu. Pytał mnie dlaczego testuję i opisuję brykiety, co mam na celu tworząc tego bloga i wspomniał, że już kilka osób, które czytały mojego bloga, weszły na ich stronę i kupiły ich brykiet. Czyli chcąc nie chcąc mają u mnie reklamę, za którą nic nie płacą. A mogliby. Wystarczy jednak, że mają dobry produkt, który warto kupić. A wysyłanie klientom paczki brykietu gratis to jak widać dobry wabik i jeden z filarów budowania relacji z klientem.
Brykiet kominkowy |
Jeśli znacie firmę, która produkuje dobry brykiet, lub jakikolwiek brykiet i chcecie, żeby test tego brykietu znalazł się na moim blogu, dajcie na nich namiar. Napiszę do nich, może zdecydują się na przesłanie mi ich towaru do testów. A jeśli nie to będzie oznaczać, że albo mają beznadziejny brykiet, który jest marnej jakości, albo po prostu nie interesuje ich reklama na moim blogu. No cóż, to nie mój problem, to nie ja sprzedaję brykiet i wcale nie zależy mi na zwiększeniu sprzedaży. Ale jeśli natrafię kiedyś na brykiet, którego nie przetestowałem to mając do wyboru coś sprawdzonego i nie, wybiorę produkt, który już testowałem lub o którym czytałem i wiem, że jest godny uwagi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz