Czyli czym można rozpalić w kominku!
Żeby w kominku płonął ogień, musi być materiał palny, tlen i źródło ognia. Źródłem ognia najczęściej jest zapałka lub zapalniczka. Czasy, kiedy z jednego pieca do drugiego przenosiło się czerwone węgielki odeszły już chyba do lamusa.
Jednak od jednej zapałki nie zajmie się brykiet ani nawet mocno rozdrobnione drewno. No chyba że będzie bardzo drobno porąbane i bardzo suche.
Najczęściej jednak do rozpalenia w kominku musimy wykorzystać coś, co przedłuży czas palenia się zapałki na tyle długo, że rozpalimy drewno lub brykiet, który mamy w kominku. Sposobów na to jest kilka.
Najbardziej ekstremalny i zabroniony przez producentów kominków to taki, że ułożone w kominku paliwo polewamy płynną rozpałką lub co gorsza benzyną. To nie może się dobrze skończyć, nie róbcie tego nigdy.
Najpopularniejszym chyba sposobem na rozpalanie w kominku jest ułożenie drobno porąbanego, suchego drewna na kawałkach starych gazet i podpalenie tegoż papieru. Jest to sposób praktykowany od wielu dziesięcioleci i sprawdzony. Jednak nie jest to jedyny sposób na rozpalenie w kominku. Bo co zrobić, jak nie mamy w domu starych, dobrych gazet, a te wszystkie kolorowe magazyny i gazetki, które teraz można kupić nie chcą się palić?
Ano mamy rozwiązanie. Można wykorzystać rozpałki do grilla, czy też do kominka.
W sklepach jest ich pełno. Od najdroższych po tanie. Od opakowań po kilka sztuk po opakowania po kilkadziesiąt kostek, które powinny wystarczyć na 2-3 miesiące rozpalania w kominku.
Mamy rozpałki w kształcie kostek, walców, zapałek, a nawet małych ognisk.
Podpałki do grilla są dobre do rozpalania kominka. |
Jako podpałkę do kominka możemy wykorzystać stare gazety lub kartony. Idziemy do sklepu na zakupy. Zamiast reklamówki za 7 groszy prosimy Panią ekspedientkę o pusty karton i już mamy darmową podpałkę do kominka. Jeden karton wystarczy na 2-3 razy. Ja obecnie mam zapas kartonów na podpałkę na co najmniej rok, bo została mi góra kartonów po meblach. Czy oni muszą każdą deskę pakować w osobne pudełko? Chore to jest.
Podpałki do grilla są dobre do rozpalania kominka. |
Stare gazety, ale nie te kolorowe kobiece magazyny, których kartki nie chcą się palić to doskonała podpałka do kominka
Podpałki do grilla są dobre do rozpalania kominka. |
Podpałki do grilla są dobre do rozpalania kominka. |
Poza domowymi zasobami mamy w sklepach ogromny wybór podpałek. Różne kształty, różne wielkości, różne ceny i w końcu różna jakość i czas palenia się podpałki.
Podpałki do grilla są dobre do rozpalania kominka. |
Są nawet podpałki jak zapałki, które wystarczy potrzeć o bok opakowania żeby się zapaliły. Taką podpałkę wykorzystamy nawet wtedy, kiedy nie będziemy mieli zapałek ani zapalniczki. A fakt że przy nieumiejętnym użyciu możemy się poparzyć, to już druga strona medalu.
Podpałki do grilla są dobre do rozpalania kominka. |
Podpałki do grilla są dobre do rozpalania kominka. |
Ponieważ już czas co jakiś czas rozpalać w kominku, postanowiłem przyjrzeć się wszystkim rodzajom podpałek, jakie zdobyłem. Nie uwzględniałem w teście podpałek w płynie bo one nadają się do grilla a nie do kominka. No chyba, że ktoś lubi ekstremalne wyzwania. Ale to już jego sprawa.
Wszystkie rodzaje zapalników kominkowych wpakowałem do komory kominka i jednocześnie podpaliłem. Miałem w ten sposób możliwość sprawdzenia, która podpałka pali się najkrócej a która najdłużej.
Jak nietrudno się domyśleć, pierwsza spłonęła gazeta a zaraz za nią wypaliły się kartony.
Podpałki do grilla są dobre do rozpalania kominka. |
Co ciekawe chwilę później zgasło małe ognisko. Może dlatego, że po wypaleniu się podtrzymującego go kartonu, rozpadło się i nie miało jak się palić. Być może gdyby było ono obłożone drewnem wynik byłby lepszy.
Podpałki do grilla są dobre do rozpalania kominka. |
Podpałka eko-ognisko zawiera w opakowaniu 6 małych stożków z drewna z przyklejonymi parafiną trocinami wewnątrz. Szybko się podpala, szybo rozpala. Cena to 17,98 zł za opakowanie. Daje nam to 3 złote za jedną podpałkę. O dużo za dużo jak na podpałkę do kominka.
Podpałki do grilla są dobre do rozpalania kominka. |
Podpałki do grilla są dobre do rozpalania kominka. |
Kolejna podpałka, która zgasła to była biała kostka. Ma zapach trochę jak benzyny, albo jakiegoś rozpuszczalnika. Z tą podpałką miałem do czynienia już wcześniej i nie narzekałem. Podpala się najszybciej ze wszystkich testowanych podpałek, ale wypala się dość szybko. Żeby rozpalić nią w kominku, trzeba użyć bardzo drobno porąbanego drewna, lub dodać więcej niż jedną kostkę.
Podpałki do grilla są dobre do rozpalania kominka. |
Podpałkę tą kupiłem za 7,01 zł. W opakowaniu mamy 32 kostki, czyli jedno rozpalenie przy założeniu, że zużyjemy tylko jedną kostkę będzie nas kosztować około 22 groszy.
Podpałki do grilla są dobre do rozpalania kominka. |
Podpałki do grilla są dobre do rozpalania kominka. |
Kolejna która się wypaliła, to była podpałka w kształcie brązowej kostki. Miałem dwa opakowania tego typu podpałki. Jedno - to czerwone - kupiłem w Carrefourze za 1,8 zł, drugie, czarne nie pamiętam już gdzie za 4,98 zł. Czerwone opakowanie zawiera 32 kostki, czyli jedna kostka kosztuje nas 6 groszy. Kostka podpałki drzewnej z czarnego opakowania kosztuje nas około 21 groszy, bo w opakowaniu mamy tylko 24 kostki.
Podpałki do grilla są dobre do rozpalania kominka. |
Podpałka w kostkach |
Podpałki podczas testu |
Najdłużej paliły się dwie podpałki. Czas palenia tych walcowatych podpałek to kilka dobrych minut. Niestety nie miałem włączonego stopera więc nie powiem czy było to 7, 10 czy 15 minut. Mogę tylko powiedzieć, że był to czas wystarczający do rozpalenia samego brykietu, bez wykorzystania drobno rozłupanego drewna.
Podpałka w kształcie walca |
Parafinowe walce to produkt firmy Golden Stone. Są to trociny i parafina. Producent deklaruje, że jeden taki kawałek będzie się palił przez 20 minut. Według mnie to lekka przesada, ale kilkanaście minut się paliła. Zaletą tej podpałki jest to, że łatwo można ją połamać na kilka mniejszych kawałków.
"Pierzasta" podpałka |
Ten kudłaty walec to podpałka, która nazywa się wełna drzewna. Podobnie jak produkt firmy Golden Stone jest to kłębek drewnianych nitek zalany parafiną.
Podpałka GoldenStone |
Podpałka Golden Stone kosztuje 9,98 zł i zawiera tylko 8 kawałków co daje nam około 1,2 zł na jedno rozpalenie. O dużo za dużo.
Całkiem dobra podpałka |
Wełna drzewna kosztuje 16,99 zł ale w opakowaniu mamy 32 kawałki podpałki. Jedno rozpalenie kosztuje nas więc około 53 groszy. A to już znacznie lepszy wynik.
Wypalone podpałki |
Tak palą się podpałki w kształcie walca nasączonego parafiną.
Poniżej mamy zdjęcie które przedstawia komorę kominka po wypaleniu się wszystkich podpałek. Jak widać po prawej stronie, podpałka zapałka, która miała na końcu siarkę, w ogóle się nie rozpaliła od potarcia o opakowanie. Wypaliła się siarka, a sama podpałka nie zajęła się ogniem. Dopiero ponowne podpalenie jej zapałką spowodowało jej zapłon.
Pomimo tego, że producenci deklarują, że po podpałkach nic nie zostaje, jak widać jednak jest inaczej. Po każdym produkcie mamy jakieś pozostałości. Po jednych mniej, po innych więcej, ale coś zawsze w kominku zostaje. O dziwo, jednym z przodowników w ilości pozostałego popiołu jest zwykły karton.
Pozostałość po teście podpałek |
Najdłużej palą się parafinowe walce, ale też nie mało kosztują. Najdroższa podpałka wypaliła się jako jedna z pierwszych. A to co było najtańsze, paliło się wystarczająco długo, aby rozpalić w kominku.
Podsumowując, mamy wiele możliwości, żeby rozpalić w kominku. Od starych gazet i kartonów, które nic nas nie kosztują, ale pozostawiają po sobie trochę popiołu poprzesz "sklepowe" rozpałki różnego rodzaju. Koszt jednego rozpalenia jest różny. Od 3 zł do zaledwie 6 groszy. Pytanie tylko czy warto.
Ja uważam że warto. Sam jednak pozostanę przy podpałkach drzewnych, w postaci brązowych kostek, które kosztują mnie kilka gorszy na jedno rozpalenie. Nawet, jak zużyję 2 lub 3 kostki.Nie muszę drzeć i gromadzić gazet ani kartonów. Korzystając z podpałki nie muszę równie mieć drobno porąbanego drewna. Wystarczy, że pokruszę trochę brykiet i już mogę rozpalać w kominku. Czystko, szybko, wygodnie. Wystarczy tylko poszukać taniej, ale całkiem dobrej podpałki. A to nietrudne.
Jeśli prawie nie widać różnicy, to po co przepłacać?
Jak powstaje ta biała podpałka?
OdpowiedzUsuńDobre pytanie. Jak powstaje, nie wiem.
OdpowiedzUsuńAle z informacji zawartych na opakowaniu wynika, że jest to podpałka kerozynowa. A kerozyna to nic innego jak - ciekła frakcja ropy naftowej wrząca w granicach 170–250 °C, mająca gęstość 0,78–0,81 g/cm³. Żółtawa, palna ciecz o charakterystycznym zapachu, będąca mieszaniną węglowodorów, których cząsteczki zawierają 12–15 atomów węgla. Stosowana jako paliwo lotnicze (pod nazwą „kerozyna” lub „nafta lotnicza”), jako rozpuszczalnik oraz do celów kosmetycznych.
Czyli w kominku/grillu rozpalamy paliwem lotniczym zamkniętym w białych kostkach.
No właśnie jak to się staje, że z płynnego materiału dostajemy stałe kostki.
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu stosuję podpałkę w stylu ,,pierzysta podpałka" tylko że trochę innej firmy tzn lux fire i w sumie pali się zgodnie z założeniem producenta czyli do 12 minut. Może ma to związek innym składem, bo jest wykonany wełny drzewnej, wosku i żywicy. I nie powiem, bo według mnie jest dużo lepsza od podpałek w kostce.
OdpowiedzUsuńJa osobiście używam tej ostatniej podpałki w formie wełny drzewnej bodajże firmy Fire Family, z tym że kupuje kilogramowy worek, który jest jeszcze bardziej wydajny i skuteczny. Szybko się rozpala i wystarcza na zajęcie się drewna. Testowałam brązowe i białe, ale jakoś zawsze było jakieś ale i zostałam przy wełnie;)
OdpowiedzUsuń