Czyli jak poprawnie docieplić strych.
Nie popełniajcie tego błędu, którego o mało ja sam nie popełniłem.
Jesienią 2012 roku zabrałem się za ocieplanie domu. Zacząłem od poddasza, czyli przestrzeni między krokwiami. Moje krokwie mają wysokość 15 cm. Wełna, którą kupiłem też miała 15 cm grubości.
Przez dwa dni machnąłem połowę dachu i zadowolony z siebie zabrałem się do pracy trzeciego dnia. Ponieważ w jednym miejscu wełna była nieco źle włożona postanowiłem ją poprawić. Jak tylko dotknąłem jej od strony dachu i folii paroizolacyjnej, całą rękę miałem mokrą. Okazało się, że wełna od strony dachu jest mokra.
Prace prowadziłem kiedy były już przymrozki, więc pomyślałem, że to być może chwilowe, bo dom jest jeszcze nowy, pełno w nim wilgoci i to wszystko musi odparować. Jednak zamiast pracować tego dnia, pojechałem do domu i zacząłem czytać. Pół nocy męczyłem googlopedie.
Kolejnego dnia zamiast kontynuować prace, pojechałem zerwać to co już zrobiłem. I było to strzał w dziesiątkę. 90% wełny była mokra. Bo popełniłem jeden podstawowy błąd, który zapewne popełni nie jeden "fachowiec".
Warstwa wełny była za gruba. Nie było przestrzeni wentylacyjnej między folią paroprzepuszczalną pod pokryciem dachowym a ociepleniem.
Koniec końców wełna wylądowała na stropie. Na spód wełna, której jeszcze nie zużyłem a na górę wilgotne kawałki, zdjęte z dachu, żeby mogły swobodnie wyschnąć.
Gdybym to zostawił, to za jakiś czas zgniła by mi folia paro przepuszczalna, potem więźba dachowa i na koniec dach by albo odfrunął z mocniejszym wiatrem, albo spadł by mi na głowę. Nie mówię, że stało by się to za rok czy dwa, ale za kilkanaście lub w najlepszym wypadku za kilkadziesiąt na pewno. Dodatkowo w domu czułbym cały czas zapach stęchlizny i zgnilizny.
Teraz już wiem, że między ociepleniem a dachem musi być szczelina wentylacyjna. Zaleca się 2-3 centymetry. Ja mam krokwie wysokie na 15 cm, a dach nad garażem ocieplam wełną o grubości 10 cm. Czasem rozpręży się ona mocniej i gdzie nie gdzie ma np. 12 cm grubości. Mając rezerwę w postaci 5 cm różnicy mogę spać spokojnie. Wszystko będzie działać jak należy.
Szczelina wentylacyjna między ociepleniem a folią paro przepuszczalną to podstawa |
Szczelina wentylacyjna między ociepleniem a folią paro przepuszczalną to podstawa |
Szczelina wentylacyjna między ociepleniem a folią paro przepuszczalną to podstawa |
Wełnę między krokwiami mocuję za pomocą zszywek i sznurka. Na to wszystko daję paroizolację , której łączenia warstw dodatkowo uszczelniam taśmą.
Wełna szklana i folia paroizolacyjna |
Dodaj napis |
Gdybym ocieplał poddasze a nie garaż, do krokwi przymocowałbym wieszaki do profili pod płyty G-K, pod profile dodałbym jeszcze jedną warstwę wełny mineralnej, paroizolację przykleiłbym taśmą dwustronną do profili, a na to wszystko zamocowałbym płyty G-K. Wtedy miałbym pewność, że nic mi nie zgnije, nie zawilgotnieje i będę mieszkał w zdrowym i ciepłym domu.
Jeśli ocieplasz poddasze pamiętaj. Szczelina wentylacyjna pomiędzy ociepleniem a dachem musi być. Jeśli masz krokwie o wysokości od 13 do 17 cm, to daj między krokwie 10 cm wełny. Dla krokwi wyższych niż 18 cm możesz dać 15 cm wełny. Lepiej mieć nieco chłodniej w domu lub zainwestować w dobrą wełnę, niż mieszkać w mokrym, gnijącym i niezdrowym domu.
Folia musi być specjalna?
OdpowiedzUsuńDo ocieplania poddasza powinna być stosowana specjalna folia paroizolacyjna, która jest odporna na wysokie temperatury. Ja stosowałem tą folię paroizaolacyjną http://www.ceneo.pl/7481405#crid=47262&pid=2594
UsuńWłaśnie niedługo będę stał przed podobnym zadaniem. Przyda mi się Twój wpis. Dzięki!
OdpowiedzUsuń